poniedziałek, 19 października 2009

bezsilności część druga czy pętla głupoty?


O zgrozo
Cały dzień spędzony na niczym. Do szkoły zaspałem. 2 razy. Najpierw na fakultety, chociaż potem chciałem iść, a potem już całkowicie. No to się chciałem chwilę zrelaksować przy kompie i była to dłuższa chwila. W końcu postanowiłem zabrać się do nauki lecz nawet nie zacząłem. Może jeszcze mi się dzisiaj to uda? Tak czy inaczej, nie jest dobrze.
Jestem uzależniony. Uzależniony od gier komputerowych, zwłaszcza minigierek w internecie. Uzależniony od wertowania sieci bez sensu. Uzależniony od obijania i imaga się od obowiązków. Od szukania nowych netowych komiksów. Uzależniony... od jeszcze kilku rzeczy. Podobno pierwszy krok to przyznać się. No to ja się przyznaję.

I co dalej?
Rzucić to? Tak po prostu? Nie grać? Nie korzystać z kompa bez potrzeby? Jak? Teraz rozumiem koszmar alkoholika. Przecież on chce tylko łyczka. Jeden nie zaszkodzi, nic nie uszkodzi, jednym się nie upije... 5 minutek mnie nie zbawi, zaraz wyłączę to gierkę, jeszcze tylko do równej godziny...
Jakie to straszne, potworne, monstrualne. Niestety nie jestem księżniczką, do której zaraz przyjdzie książę w obcisłych slipach, bądź zbroi, która nie wiadomo czemu ma kształt mięśni, i uwolni ją od potwora. Sam muszę wziąć w rękę broń i zmierzyć się z kreaturą. Jak w grze. Tak w życiu.

A teraz zaprezentuję twórczość swoją w 5 minut (równo ;)):

Idę lasem na przełaj
Rozglądam się uważnie
Śnieg pada. Czy to już maj?

Ptaszki sobie zdychają
Drzewa rosną do góry
Żabulce nie fruwają

Ot, oto to jest koniec
Wiersz ten poezjokradztwem
W pętli głupoty taniec

P.S.
Kliknięcie w obrazek rycerza przeniesie was na stronę komiksu.
Kliknięcie w pozostałe obrazki, przeniesie was na strony z których je wstawiłem
Pamiętajcie: schody to nie zjeżdżalnia, bo tyłek boli.

P.S.2
zedytowałem nienawidzę... na samym końcu

P.S.3
Wcześniej baner mi się podobał, teraz widzę jak bardzo jest niedopracowany. Jak będzie mi się kiedyś chciało, to go zmienię.

P.S.4
To już 5 post, w czasie koło roku. Niezły wynik.