Są już wyniki ankiety. I tu rodzą się pewnie wnioski:
1.Ktoś czasami czyta tego bloga
2.Wyniki były do przewidzenia. Wygrała odpowiedź najbardziej absurdalna, a przy tym grająca pod publiczkę, bo kto w końcu nie lubi ciastek i kto nie lubi tekstu "lubię ciastka". To, że "tak" będzie na końcu też było do przewidzenia. Pokazuje to również mentalność ludzi, którzy tu zaglądali. Albo nie pokazuje tego, a ja tylko to nadinterpretuję. Co ciekawe słownik Mozilli pokazuje mi, że słowo "nadinterpetuję" powinno się pisać rozdzielnie lub z myślnikiem, podczas gdy "nadinterpretacja" już nie...
Ale piszę by wrzucić 2 garście twórczości. Najpierw wierszyk od mojej wspaniałej ukochanej, który stworzyła w porywie twórczego natchnienia dla mnie wysyłając go smsem. Dzięki kotek ;*
Oda do koteczka:
Kocham Cie kochanie moje
Nawet jak kłopotów roje
Przysłaniają szczęście moje
Powodując szlochów moc
Co noc
Ale pamiętaj Kotek
Że na kłopotów płotek łatwo wskoczę
Kiedy patrze w twoje oczy
Lub kiedy głosem przytulasz mnie przez sen
Tak bardzo cie kocham i dobrze to wiem :D
A teraz moja odpowiedź. Znaczy, odpowiedź, koło miesiąca później to wysłałem. Tak z cyklu Twórczość w 15 minut. Po namyśle trochę bym przerobił, ale dzieło uznałem za skończone, więc nic nie zmienię. Tylko interpunkcję troszkę ]:->
Oda do koteczka:
Kto kocha koteczka?
Ja kocham koteczka!
To co mnie boli
w mojej niedoli
Skutki mej głupoty
potwornej tępoty
Morze łez może bez...
Zaufania.
Złe doznania
Smierć częściowa
Bajka kolorowa
Jej wynikiem morze...
Łez - - - - - Ale
Ja to naprawie
wszystko wzdłuż i wszerz
I jeszcze autoreklama: Zapraszam na stronę RVstudia, w którym pracuję. Link ukryty pod obrazkiem:
wtorek, 15 grudnia 2009
Subskrybuj:
Posty (Atom)